W samym centrum Krupówek.
Bardzo krótko, bo nie ma się o czym rozpisywać.
1. Obsługa szybka, sprawna, miła, zna dania z karty.
2. Jedzenie standard jak to w Zakopanem. Podawane zaskakująco szybko (w większości odgrzewane, odpiekane na grillu). Porcje nie do przejedzenia praktycznie. Gigantyczne po prostu.
Dania podawane w większości na drewnianych deskach, albo na patelni, zupy w emaliowanych garnkach.
3. Ceny - również standard. Wysokie, ale w tym przypadku idzie za tym solidna porcja smacznego jedzenia.
Dobre miejsce na szybkie zaspokojenie głodu. Ciężko wstać od stołu po posiłku.
Przeżyłem raczej miłe zaskoczenie w związku z tym miejscem. Bardzo dobrze się sprawdziło już dwukrotnie, jako lokal na śniadanie, choć ceny śniadań sprawiają wrażenie lekko wygórowanych jak za to co się dostaje, ale nie mogę im odmówić, że choć jestem osoba, która potrafi zjeść wiele, to ich śniadaniem się najadam wystarczająco. Szkoda, że chleb nie był świeży, ale czego się spodziewać w sobotę. Danie główne też było na plus, ale bez rewelacji. Bardzo mi się podobała za to możliwość wypicia grzańca za niewielką opłata i "na wynos". W listopadzie sprawdziło się idealnie :)
Oceniam tylko część "ogródkową", bo tylko z tego korzystałam. Super pomysł. Podczas spaceru przy tak pięknej pogodzie nie chce się chować w knajpach, zasiadać i czekać tylko po to żeby się napić herbaty, piwa czy grzańca.
A tu można szybko, za stosunkowo ludzkie pieniądze (5 rozmiarów, drugi od najmniejszego licząc - 8 zł i całkiem wystarczająco żeby rozgrzać, większa ilość i tak ostygnie zanim zostanie wypita), w pięknym słoneczku wygodnie usiąść i odpocząć. Wybrałam grzaniec, nie był wybitny ale bardzo smaczny, gorący, akurat.
Niby nic a dla mnie to jak strzał w 10 takie miejsce :)
An error has occurred! Please try again in a few minutes